Niestety, podczas świąt mocno rośnie zużycie plastiku. Jednorazowe opakowania, torby foliowe, a przede wszystkim butelki z wodą i napojami – wszystko to trafia do kosza po jednym użyciu. Możemy spędzić kilka dni świątecznego szaleństwa bez gromadzenia sterty plastikowych odpadów? Na szczęście tak.
Skąd bierze się nadmiar plastiku w czasie Świąt
W Wielkanoc rodziny zasiadają przy suto zastawionych stołach, a w sklepach tłumy ludzi kupują dużo więcej produktów niż co dzień. Jednorazowe butelki z wodą gazowaną i napojami szybko lądują w koszykach, a następnie – po wykorzystaniu – w śmietnikach. Sytuację pogarszają foliowe worki i opakowania na jajka, wędliny i warzywa. Niestety duża część nie nadaje się do przetworzenia z powodu niewystarczającej infrastruktury.
Ograniczenie plastiku to też kwestia i finansowa. Woda w butelkach niepotrzebnie podnosi świąteczne wydatki. Poza tym to dodatkowe miejsce w szafkach bądź na podłodze, gdzie musimy gromadzić zgrzewki. Po świętach zostajesz z masą pustych opakowań, które trzeba wynieść do selektywnej zbiórki odpadów. Po co? Można przecież korzystać z bardziej zrównoważonych sposobów, np. filtrów do wody. Na bieżąco zaspokoimy zapotrzebowanie na wodę podczas przygotowywania posiłków i spotkań z rodziną. Wielkanoc to idealny moment na początek zmian.
Filtrowanie wody w dzbankach
Dzięki niemu najłatwiej pozbyć się jednorazowych butelek z wodą. Wystarczy napełnić kranówką, a wkład filtrujący z węgla aktywnego i żywicy jonowymiennej usunie zapach chloru i inne zanieczyszczenia. Rezultat? Smakowita woda idealna do picia i gotowania. Gdy spodziewasz się rodziny na świąteczny obiad, postawisz dzbanek na stole. Nie musisz biegać po butelki, a śmietnik nie będzie pękał w szwach od plastiku.
Dlaczego dzbanek filtrujący?
- Stały dostęp do świeżej wody – wystarczy dolać kranówki i odczekać chwilę.
- Mniejszy wydatek – wkłady wychodzą taniej niż kupowanie butelek.
- Estetyczny wygląd – dzbanki w różnych kolorach i designach wpasują się w wystrój stołu.
- Wygoda – w porównaniu z noszeniem zgrzewek wody ze sklepu.
Aby zachować wydajność filtra, pamiętaj o regularnej wymianie. Standardowe wkłady starczają na około miesiąc. Zadbaj też o higienę dzbanka: co pewien czas myj go pod bieżącą wodą z dodatkiem łagodnego płynu.
Systemy pod zlew i bateria trójdrożna
Dzbanek filtrujący spełnia swoje zadanie, ale trzeba go często napełniać. Jeśli jednak wolisz tego uniknąć, pomyśl o systemach pod zlew. Montujemy je w szafce, a przefiltrowana woda wypływa z dodatkowego kranika lub baterii trójdrożnej. Dzięki temu mamy w kranie wodę dobrej jakości. Przy większej rodzinie i częstych spotkaniach świątecznych takie rozwiązanie będzie wyjątkowo wygodne.
Bateria trójdrożna umożliwia korzystanie z wody zimnej, ciepłej i przefiltrowanej z jednego punktu. Nie trzeba zabudowywać dodatkowego kranika w zlewie. To też estetyczne – w kuchni zachowasz minimalistyczny wygląd, a pod blatem filtr wykona całą robotę. Wkłady filtra wymienia się co kilka miesięcy, zależnie od jakości wody w regionie oraz zużycia. Większość systemów ogranicza zawartość chloru, poprawia smak i zapach. Znikają problemy z kupowaniem wody butelkowanej, a tym samym automatycznie maleje liczba śmieci.
Wielkanoc i cały rok
Wielkanoc może być tylko pretekstem do wprowadzenia trwałych zmian. Skoro już zobaczyłeś, jak łatwo funkcjonować bez tony plastikowych opakowań, czemu nie kontynuować tego na co dzień? Dbanie o środowisko to proces, w którym wciąż doskonalisz swoje nawyki. Codzienne picie wody z filtra (dzbanka lub filtrów przepływowych) jest tańsze i wygodniejsze niż kupowanie butelek. Filtrowanie wody ma same plusy, więc dlaczego nie zacząć korzystać z nich na co dzień?